Ostatnio dołożono (dosłownie, bo powinna być nieco wkopana) piaskownicę i dostawiono bujak dla dzieci i to się chwali. Wnoszę jednak o nasadzenia drzewek, przynajmniej w okolicach huśtawek i zjeżdżalni, bo to w przyszłości da jakże potrzebny cień! Przecież gdy świeci ostre słońce na boisku nie da się długo wytrzymać, robi się istna patelnia, a wiadomo, że z małym dzieckiem nie można wiecznie siedzieć pod zadaszeniem. A więc drzewa, drzewa, drzewa, pani Sołtys!